uśmiechnięty noworodek patrzący w górę

Metoda Porozumienia Bez Przemocy, a uczucia dziecka

„Analizując cudze postępowanie, w rzeczywistości uzewnętrzniamy własne potrzeby i systemy wartości”. – to słowa doktora Marshalla B. Rosenberga, który jest twórcą Nonviolent Communication – NVC. Metoda Porozumienia Bez Przemocy NVC zwraca uwagę na moc słów, które mogą ranić i prowokować niechciane zachowania. Pomaga uniknąć oceniania innych i zamiast tego, ułatwia odczytanie potrzeb własnych oraz rozmówcy.

Kim był dr Marshall B. Rosenberg?

Pisząc o Porozumieniu Bez Przemocy, warto przedstawić sylwetkę jego twórcy. Dr Marshall B. Rosenberg żył w latach 1934 – 2015 i był amerykańskim psychologiem klinicznym. Na wybór jego ścieżki zawodowej miały wpływ doświadczenia z młodości. Wielokrotnie był świadkiem przemocy na tle rasowym, a także sam padał jej ofiarą. To sprawiło, że chciał znaleźć odpowiedź, dlaczego ludzie zachowują się agresywnie i czerpią z tego przyjemność.

Już jako doktor psychologii klinicznej, Rosenberg pracował w aż 60 krajach na świecie, m.in. jako mediator w miejscach ogarniętych konfliktem zbrojnym, czy jako trener w placówkach oświaty. Był też mentorem dla wielu rodziców. Dzisiaj idee Porozumienia Bez Przemocy wypracowane przez niego są często używane w przedszkolach i żłobkach.

Na czym opiera się metoda Porozumienia Bez Przemocy?


Nonviolent Communication opiera się przede wszystkim na 4 filarach:

  • OBSERWACJI (z pominięciem oceny i interpretacji sytuacji),
  • UCZUCIU (nazwanie pojawiającego się w nas uczucia),
  • POTRZEBY (refleksja, jaką potrzebę chcemy zaspokoić i skąd u nas owo uczucie)
  • PROŚBY (co powinniśmy zrobić, aby zaspokoić potrzebę).

NVC pomaga dojść do porozumienia i zaspokojenia swoich potrzeb dzięki empatii dla drugiego człowieka i wstrzymywaniu się od osądów.

NVC w kontakcie z dziećmi


Porozumienie Bez Przemocy pomaga dzieciom uwierzyć siebie. Stają się bardziej świadome emocji, które przeżywają. Jest to szczególnie ważne dla małych szkrabów, które dopiero uczą się pojawiających się w nich uczuć i starają się sobie z nimi poradzić. NVC przekonuje też, że wrażliwości i złych emocji nie należy się bać i ich unikać. Uczuciowość pozwala na większą samoświadomość oraz dostrzeżenie potrzeb.

Istnieje coraz więcej żłobków i przedszkoli, które opierają swoją pracę z dziećmi na zasadach Porozumienia Bez Przemocy. Jedną z takich placówek są żłobki BeBaby w Krakowie. Dzięki temu, mali podopieczni mają szansę na pełne zrozumienie i empatię ze strony opiekunów. To właśnie od dorosłych maluchy uczą się radzenia sobie z emocjami i odkrywania własnych potrzeb.

Dziewczynka z rodzicami poznaję świat

Poznaję świat!

Na początkowym etapie, kiedy dziecko jeszcze nie siedzi i nie chodzi, może poznawać świat w ograniczonym zakresie, głównie na rękach rodziców czy innych członków rodziny. Ale z upływem kolejnych miesięcy życia widać u maluszka coraz to większą ciekawość i chęci poznawcze. To, razem z coraz to większymi możliwościami ruchowymi, stymuluje dziecko do kolejnych etapów rozwoju, jak raczkowanie, stawanie na dwóch nogach i pierwsze samodzielne kroki. To fajny czas, kiedy dziecko szybko się zmienia i poznaję świat.

Mamo, poznaję świat!

Nóżki coraz bardziej samodzielne. Ten etap przeważnie ma miejsce w 9 miesiącu życia, ale dzieci rozwijają się w różnym tempie i czasem już 8 miesiąc przynosi zmiany. Najpierw dziecko usiłuje podnosić się na dwóch nóżkach i prostuje je energicznie, trenując „wybijanie”. Kiedy poczuje się pewnie, sygnalizuje chęć opuszczenia bezpiecznych kolan mamy czy taty. Wtedy często stara się stawać o własnych siłach, wykorzystując do podparcia meble. Kiedy już ustabilizuje postawę i „chwyci pion”, zaczyna przemieszczać się wzdłuż mebla, ale cały czas trzyma się go kurczowo. Kolejny etap to nieśmiałe próby puszczenia tego oparcia i przejścia kilku kroków bez pomocy. Niektóre dzieci wykazują chęć trzymania opiekuna za rękę, inne są całkiem niezależne. I tak zaczyna się czas stawiania pierwszych, nieporadnych kroków, ale też pokonywania coraz większych dystansów.

Mały zdobywca

Wtedy też dziecko poznaje mnóstwo nowych przedmiotów, chce wszystkiego dotykać i próbować. Interesują je przedmioty na meblach, ale także te schowane w szafkach. My możemy niejednokrotnie obserwować szeroki uśmiech malucha, który otwiera szafkę lub przesuwa jakiś przedmiot.

Dorosłe jedzenie

Oczywiście mleko i kaszki dalej są w jadłospisie, ale nie tylko. Ten etap wzmożonej aktywności to także zwiększone potrzeby pokarmowe. Dziecko powinno już jeść używając swoich nowych zębów. Wiadomo, że nie karmimy go całkiem dorosłymi potrawami, które też nie zawsze są zdrowe dla dzieci, ale już zupki z kawałkami warzyw, potrawki mięsne z ryżem czy też przetarte owoce to odpowiednie pozycje żywieniowe. Wprowadzanie kolejnych elementów pokarmowych to także sytuacja, kiedy dziecko poznaje nowe smaki i konsystencje.

Rola rodzica

Dla rodziców zaczyna się wtedy trudny czas. Owszem rozwój dziecka to wynagradza, ale trzeba zdwoić wysiłki. Przede wszystkim ważne jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa, a to nie łatwa sprawa. Konieczne trzeba usunąć wszelkie zagrożenia, które znajdują się w zasięgu ciekawskich rączek.

Najpopularniejsze zagrożenia:

  • Wszelkie ciężkie i ostre ozdoby na meblach (trzeba przełożyć je wyżej)
  • Trujące rośliny doniczkowe (dziecko nie może mieć do nich dostępu)
  • Szuflady i szafki (konieczne zabezpieczenia przed przytrzaśnięciem paluszków)
  • Schody (zabezpieczenie to zamykana furtka)
  • Ostre rogi mebli (można kupić specjalne nakładki)
  • Piece, grzejniki, kominki (można zamontować barierkę odgradzającą)
NVC co to jest?

NVC – czym jest porozumienie bez przemocy?

NVC, czyli porozumienie bez przemocy lub inaczej empatyczna komunikacja, komunikacja konstruktywna lub język serca. Takie nazewnictwo wynika z tego, że osoby realizujące NVC starają się nawiązać ze sobą kontakt oparty na zrozumieniu i szacunku. Przewaga rozwojowa i intelektualna dorosłego opiekuna nad małym dzieckiem jest oczywista, jednakże nie oznacza ona, że dorosły powinien traktować ją jako powód do traktowania dziecka z góry i nie uważania go za równorzędnego partnera w rozmowie [1, 2, 3].

NVC: co to jest?

Porozumienie bez przemocy zakłada, że potrzeby osób, które komunikują się ze sobą, powinny zostać zaspokojone w pokojowy sposób. Dzięki temu kontakt z dzieckiem cechuje się wysoką jakością i sprzyja budowaniu więzi. Stosowanie NVC w komunikacji z maluchem jest proste, jednak wymaga pewnej praktyki i posiadania pewnych podstaw teoretycznych. Twórcza metody – Marshall Rosenberg założył, że aby poprawnie realizować konstruktywna komunikację należy posługiwać się metodą 4 kroków. Po pierwsze, należy odnieść się do faktów, do obserwacji związanych z danym wydarzeniem. Drugim krokiem jest dążenie do wyrażenia uczuć osób uczestniczących w komunikacji. Po trzecie, ważne jest wyrażenie swoich potrzeb. Czwartym, ostatnim krokiem stosowanym w porozumieniu bez przemocy jest formułowanie jasnej, konstruktywnej prośby [1, 2, 3].

Co więcej?

Bardzo istotnym aspektem stosowania NVC jest uwzględnienie potrzeb obu stron komunikacji. Warto podkreślić, że dziecko jest pełnoprawnym uczestnikiem komunikacji. Jednak to zadaniem dorosłego jest moderowanie rozmowy w taki sposób, by spełniała ona założenia porozumienia bez przemocy. Dzieci, praktykując z opiekunami stosowanie tej metody, same również się jej uczą. W wielu przypadkach rodzic lub opiekun nie reprezentuje ani odbiorcy, ani nadawcy komunikatu, ale raczej moderuje kontakt pomiędzy dziećmi.

NVC przykłady

Wyobraźmy sobie sytuację, w której dwoje dzieci przybiega do nas z płaczem i pretensjami. Są wyraźnie skonfliktowane, a jedno z nich (załóżmy, że będzie to dziewczynka) donosi, że kolega ścisnął ją mocno za rękę. Chłopiec z kolei zaprzecza temu. W takiej sytuacji rola opiekuna mogłaby sprowadzać się do sędziego. Tego, który rozsądza winę i wymierza sprawiedliwość i często w klasycznie rozumianym postępowaniu wychowawczym tak właśnie by się stało. Chłopiec najprawdopodobniej dostałby naganę za to, że „nie umie się ładnie bawić”, a dziewczynce poleconoby, żeby nie płakała z byle powodu. Dlaczego taka sytuacja jest całkowicie niewskazana? Po pierwsze, każde z dzieci czułoby się pokrzywdzone i niedostatecznie wysłuchane. Druga rzecz – potrzeby żadnego z dzieci nie zostałyby zaspokojone. Po trzecie zaś, konflikt pomiędzy rówieśnikami w zasadzie nie zostałby rozwiązany. Koledzy prawdopodobnie nie chcieliby się ze sobą zapewne bawić jeszcze przez dłuższy czas. Warto więc w takiej sytuacji zdecydować się na komunikację bez przemocy.

Na czym polega porozumienie bez przemocy?

Porozumienie bez przemocy zakłada natomiast, że pierwszym krokiem powinno być poproszenie obojga dzieci po kolei, by opisały same fakty – co się konkretnie wydarzyło, jak to wyglądało, w jaki sposób chłopiec chwycił za rękę dziewczynkę i w jakich okolicznościach. Po drugie, należy poprosić dzieci o to, by powiedziały, jak się czuły w tej sytuacji. Być może już na tym etapie okaże się, że kolega po prostu chciał się pobawić z rówieśniczką i złapał ją mocno za rękę, by pociągnąć w swoją stronę i by zaproponować zabawę. Jednak jako dziecko energiczne, włożył w to zbyt wiele siły, przez co sprawił koleżance ból i przykrość.

Jeżeli do powyższych ustaleń nie dojdzie na etapie drugim, prawdopodobnie dojdzie do nich podczas realizacji trzeciego kroku, czyli na etapie analizowania potrzeb. Być może potrzeby dziewczynki pozostawały w danym momencie w sprzeczności z potrzebami chłopca – chciała się pobawić swoją lalką lub dokończyć zamek z piasku. Te ustalenia są ważną składową dochodzenia dzieci do porozumienia. Na ostatnim kroku należy skupić się na konkretnych prośbach, które mogą sformułować dzieci lub opiekun może im w tym pomóc.

Warto podkreślić, że porozumienie bez przemocy nadaje się do komunikacji z dziećmi w zasadzie w każdym wieku. Nawet maluszki, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z werbalną komunikacją mogą być od najmłodszych lat uczone, by rozmawiać z dorosłymi i z rówieśnikami zgodnie z założeniami metody NVC [1, 2, 3].

Przykłady NVC – jakie są?

Jakie są konsekwencje stosowania porozumienia bez przemocy? Można wyróżnić co najmniej cztery różne korzyści, które związane są z wykorzystywaniem konstruktywnej komunikacji.

Świadome uczucia i potrzeby

Po pierwsze, dziecko nauczy się uświadamiać sobie swoje uczucia i potrzeby. Każde działanie, a szczególnie takie, które wykonywane jest przez małe dziecko dąży do zaspokojenia jakieś potrzeby. Na przykład, dziecko biega po pokoju i „rozrabia”, ponieważ chce zwrócić na siebie naszą uwagę. Zaspokaja w ten sposób potrzebę bliskości, bezpieczeństwa, bycia ważnym. Co więcej, również rodzic nauczy się lepiej rozumieć potrzeby i uczucia malucha jeżeli od początku będzie się z nim komunikował zgodnie z zasadami NVC [1, 2, 3].

Empatia

Po drugie, dzięki konstruktywnej komunikacji dziecko uczy się empatii. Maluch, który poznaje uczucia i potrzeby innych osób staje się ich bardziej świadomy i bardziej otwarty na ich realizowanie. Szczególnie istotne w tym zakresie jest unikanie osądzania czy krytykowania. Potrzeby istnieją i nic tego nie zmieni. Zmienić można jedynie sposób dążenia do ich zaspokajania [1, 2, 3].

Zrozumienie i szacunek

Po trzecie, dziecko komunikujące się zgodnie z zasadami porozumienia bez przemocy uczy się zrozumienia i szacunku. Co bardzo istotne, uczy się również, że i ono jest szanowane i rozumiane. Jeżeli rodzic nie wykorzystuje swojej przewagi by okazać wyższość, maluch pojmuje, że niezależnie od tego, że opiekunowie są starsi i o wielu sprawach wiedzą więcej, on jako rozmówca traktowany jest równorzędnie. Takie podejście sprzyja również późniejszej gotowości do współpracy ze strony dziecka [1, 2, 3].

Rozwiązywanie konfliktów

Po czwarte, odnosząc się do opisanego powyżej przykładu konfliktu pomiędzy kolegą a koleżanką należy podkreślić, że porozumienie bez przemocy pomaga konstruktywnie rozwiązywać konflikty. Zadaniem opiekuna nie musi być bowiem rozstrzygnięcie spory, znalezienie winnych i wyciągnięcie konsekwencji, ale nauczenie dzieci, że w odniesieniu do każdego konfliktu istnieje strategia postępowania, która nie krzywdzi żadnej ze stron [1, 2, 3].

Dowiedz się także, jak mówić do dziecka i jak przebiega adaptacja dziecka w żłobku z perspektywy malucha. Piszemy o tym na naszym blogu!

Bibliografia

  1. Rosenberg, M., & Chopra, D. (2015). Nonviolent Communication: A Language of Life: Life-Changing Tools for Healthy Relationships. PuddleDancer Press.
  2. Lee, C. A., Kessler, C. M., Varon, D., Martinowitz, U., Heim, M., ROSENBERG, M., & Molho, P. (1998). Nonviolent (empathic) communication for health care providers. Haemophilia, 4(4), 335-340.
  3.  Jedynak, A. (2009). Porozumienie bez przemocy. Uniwersytet Warszawski. Etyka, 42 23-46.