Zabawki dla niemowląt na prezent i do żłobka

Niemowlęce zabawki do żłobka i na prezent

Zabawki dla niemowląt, czyli jak wybrać prezent?

Chcemy powitać nowego, małego człowieka, który właśnie się pojawił. Jednak utarło się, że na takie odwiedziny, jak i wszystkie kolejne, pojawiamy się zawsze z prezentem dla dziecka. I tu powstaje dylemat, tym większy, jeśli kupujący nie ma doświadczenia w tym zakresie. Możemy oczywiście kupić ubranko czy zwykły kocyk lub ręcznik. Ale chcemy sprawić radość dziecku, a nie rodzicom, a przecież ono jest zbyt małe, aby ucieszyć się na widok śpiochów. Szukamy więc zabawek niemowlęcych i chcemy, żeby ta wybrana przez nas była wyjątkowa, ale przede wszystkim, odpowiednia.

Kryteria, które pomogą wybrać zabawkę

  • Jakość. Dzieci na etapie noworodka i niemowlaka nie mają jeszcze zbyt wielu umiejętności, więc i zabawka nie może być zbyt skomplikowana. Tu zwraca się uwagę na inne sprawy. Zacznijmy od najważniejszego, zabawka musi być dla maleństwa bezpieczna. Nie może zawierać żadnych małych elementów, które mogłyby się oderwać i dostać do buzi dziecka. Zabawki dla niemowlaków kupujemy zawsze ze sprawdzonych źródeł. Będziemy mieć wtedy pewność, że przedmiot został wykonany z nietoksycznych materiałów, że na wszystko są atesty oraz, że zabawki są starannie wykonane. Wykluczamy zabawki o ostrych krawędziach oraz chropowatych powierzchniach. Jeśli zabawka zawiera kanty w elementach, to powinny one być oszlifowane na półokrągło. Jeśli są malowane, to w sposób trwały. Świetnym rozwiązaniem są zabawki drewniane. Towarzyszą dzieciom od wieków, są trwałe i bezpieczne.
  • Zastosowanie. Teraz przyjemniejsza strona zagadnienia. Zabawki niemowlęce, które mają mieć zastosowanie do wyciszenia, usypiania dziecka, np. maskotki do przytulania, karuzele nad łóżeczko i tym podobne, powinny mieć pastelowe kolory i wydawać delikatne, melodyjne dźwięki. Z jeśli chcemy zakupić przedmiot do zabawy i rozwoju, to wręcz odwrotnie. Zabawka powinna mieć żywe kolory, być radosna i atrakcyjna, tak, aby dziecko ją zauważyło. Inna sprawa to dźwięki. Najlepiej, gdy są żywe, wesołe, wyraziste, ale uwaga: Zabawka nie może być bardzo głośna, ponieważ wystraszy naszego malucha. Ponadto, gdy dziecko będzie ją przystawiać do ucha, może uszkodzić sobie słuch. Wskazane są zabawki, które delikatnie dzwonią i grzechoczą, lub wygrywają melodyjki.

Kilka pomysłów na zabawki dla niemowlaków

Kiedy niemowlę jest już na etapie dźwigania główki, a jego kręgosłup nie chwieje się na wszystkie strony, świetnym prezentem będzie mata edukacyjna. Maty mają różne kształty, z tunelami i pałąkami. Tam dziecko odkryje różne kształty do chwytania, ciągnięcia, z melodyjkami oraz ruchome elementy. To zabawka motywująca małego odkrywcę do ruchu. Podobnie ma się sprawa w przypadku nosidełka z takimi elementami. Tutaj dodatkowo maluszek może obserwować świat w pozycji półsiedzącej i regulowanej.

Świetnym prezentem dla dziecka w tym wieku będą też różnego rodzaju zabawki dla bobasów: wiszące, ruchome lub niekoniecznie. Karuzele nad łóżeczko, zabawki wiszące przyczepiane do wózka, ozdoby do powieszenia w pokoju, np. pod lampą. Śliczny samolot czy ptaszek, pomimo, że nie wydaje dźwięków, także przykuje uwagę dziecka i spowoduje, że maluch będzie za nim wodził wzrokiem. Ponadto podstawą wyposażenia malucha są różnego rodzaju chwytaki, grzechotki i gryzaki.

Sprawdź także, jakie buty dla malucha będą najlepsze na pierwsze obówie – piszemy o tym na naszym blogu!

Dziewczynka z rodzicami poznaję świat

Poznaję świat!

Na początkowym etapie, kiedy dziecko jeszcze nie siedzi i nie chodzi, może poznawać świat w ograniczonym zakresie, głównie na rękach rodziców czy innych członków rodziny. Ale z upływem kolejnych miesięcy życia widać u maluszka coraz to większą ciekawość i chęci poznawcze. To, razem z coraz to większymi możliwościami ruchowymi, stymuluje dziecko do kolejnych etapów rozwoju, jak raczkowanie, stawanie na dwóch nogach i pierwsze samodzielne kroki. To fajny czas, kiedy dziecko szybko się zmienia i poznaję świat.

Mamo, poznaję świat!

Nóżki coraz bardziej samodzielne. Ten etap przeważnie ma miejsce w 9 miesiącu życia, ale dzieci rozwijają się w różnym tempie i czasem już 8 miesiąc przynosi zmiany. Najpierw dziecko usiłuje podnosić się na dwóch nóżkach i prostuje je energicznie, trenując „wybijanie”. Kiedy poczuje się pewnie, sygnalizuje chęć opuszczenia bezpiecznych kolan mamy czy taty. Wtedy często stara się stawać o własnych siłach, wykorzystując do podparcia meble. Kiedy już ustabilizuje postawę i „chwyci pion”, zaczyna przemieszczać się wzdłuż mebla, ale cały czas trzyma się go kurczowo. Kolejny etap to nieśmiałe próby puszczenia tego oparcia i przejścia kilku kroków bez pomocy. Niektóre dzieci wykazują chęć trzymania opiekuna za rękę, inne są całkiem niezależne. I tak zaczyna się czas stawiania pierwszych, nieporadnych kroków, ale też pokonywania coraz większych dystansów.

Mały zdobywca

Wtedy też dziecko poznaje mnóstwo nowych przedmiotów, chce wszystkiego dotykać i próbować. Interesują je przedmioty na meblach, ale także te schowane w szafkach. My możemy niejednokrotnie obserwować szeroki uśmiech malucha, który otwiera szafkę lub przesuwa jakiś przedmiot.

Dorosłe jedzenie

Oczywiście mleko i kaszki dalej są w jadłospisie, ale nie tylko. Ten etap wzmożonej aktywności to także zwiększone potrzeby pokarmowe. Dziecko powinno już jeść używając swoich nowych zębów. Wiadomo, że nie karmimy go całkiem dorosłymi potrawami, które też nie zawsze są zdrowe dla dzieci, ale już zupki z kawałkami warzyw, potrawki mięsne z ryżem czy też przetarte owoce to odpowiednie pozycje żywieniowe. Wprowadzanie kolejnych elementów pokarmowych to także sytuacja, kiedy dziecko poznaje nowe smaki i konsystencje.

Rola rodzica

Dla rodziców zaczyna się wtedy trudny czas. Owszem rozwój dziecka to wynagradza, ale trzeba zdwoić wysiłki. Przede wszystkim ważne jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa, a to nie łatwa sprawa. Konieczne trzeba usunąć wszelkie zagrożenia, które znajdują się w zasięgu ciekawskich rączek.

Najpopularniejsze zagrożenia:

  • Wszelkie ciężkie i ostre ozdoby na meblach (trzeba przełożyć je wyżej)
  • Trujące rośliny doniczkowe (dziecko nie może mieć do nich dostępu)
  • Szuflady i szafki (konieczne zabezpieczenia przed przytrzaśnięciem paluszków)
  • Schody (zabezpieczenie to zamykana furtka)
  • Ostre rogi mebli (można kupić specjalne nakładki)
  • Piece, grzejniki, kominki (można zamontować barierkę odgradzającą)
Pomysły na zabawy dla dzieci

Zabawy dla dzieci w żłobku

Kierując się zasadą zrównoważonego i holistycznego rozwoju dzieci, w BeBaby stawiamy na takie zabawy w żłobku, które są w pełni dostosowane do ich możliwości i służą czynieniu postępów. Zabawa dostarcza dziecku nie tylko przyjemności, ale zapewnia także satysfakcję z osiąganych celów. Radość z naśladowania i samodzielnego zmieniania rzeczywistości aktywuje dziecko do twórczej i rozwijającej aktywności oraz działania. Zabawa ma niewątpliwie pozytywne oddziaływanie na każdą sferę życia dziecka – emocjonalną, poznawczą, socjalną i psychomotoryczną. Przez codzienną zabawę dzieci ćwiczą swoje umiejętności i wypróbowują liczne możliwości, zdobywając tym samym doświadczenie.

Jakie zabawy w żłobku wybieramy?

Biorąc pod uwagę to, że zabawa stanowi niezwykle ważny aspekt funkcjonowania dzieci, dostosowujemy je w zależności od przedziału wiekowego:

Zabawy z najmłodszymi dziećmi

1) od 20 tygodnia do 1,5 roku życia: zabawie towarzyszą delikatne dźwięki, dzięki którym dziecko na spokojnie może poznawać otaczający je świat i samego siebie. Uczymy się rozpoznawać i budować świadomość części ciała. Robiąc miny i pozy dzieci mają możliwość identyfikowania różnych nastrojów, emocji czy uczuć. Obserwują zarówno siebie, jaki i swoje otoczenie. Widząc reakcje rówieśników ugruntowują swoje zachowania, które mają wpływ na ich późniejsze funkcjonowanie. Dzieci w tym wieku poznają również kształty i strukturę materiałów, a zabawy mają charakter przede wszystkim sensoryczno-ruchowy.

Przykładowe zabawy dla maluchów:

Gdzie jest…?

Chowamy w dłoni jakiś mały przedmiot, np. kamyk. Otwieramy dłoń i pokazujemy go dziecku, a następnie znów ją zamykamy. Pytamy „gdzie jest kamyczek?”, otwieramy dłoń i pokazujemy dziecku.

Zgubiona rączka

Wkładając dziecku rękę do rękawa, dziwimy się, że rączka gdzieś się „zgubiła”, a następnie cieszymy się, że się „znalazła”.

Było, nie ma, jest

Zwijamy dużą kartę papieru w rulon. Pokazujemy dziecku zabawkę, a następnie wrzucamy ją do rulonu. Zabawka ląduje na jego kolanach lub na dywanie, a w tym czasie mówimy „było, nie ma i jest!”.

Daj mi…

Dajemy dziecku do rączki jakiś przedmiot, a po chwili wyciągamy rękę i prosimy, aby go pokazało. Gdy to zrobi, chwalimy je, dziękujemy i oddajemy inną lub tę samą zabawkę.

Niespodzianka z pudełka

Do pudła wkładamy przedmioty o różnej fakturze: coś miękkiego, twardego, łaskoczącego, kłującego, galaretowatego, gładkiego i coś szorstkiego. Dziecko sięga do pudła i wyciąga dowolny przedmiot. Kiedy zobaczymy, co dziecko wyjęło krótko opisujemy przedmiot: jak się nazywa, do czego służy, jaką ma fakturę itp.

Wiaderko

Przygotowujemy małe piłeczki, kule z pogniecionej gazety lubi inne nieduże przedmioty. Ustawiamy wiaderko i pokazujemy jak wrzucać do niego przygotowane zabawki. Następnie dziecko samo je wrzuca.

Przeciąganie

Siadamy z dzieckiem na podłodze, bierzemy szalik lub chustę. Trzymamy za jeden koniec, a drugi podajemy dziecku. Przeciągamy delikatnie szalik do siebie, pokazujemy maluchowi jak ma ciągnąć drugi koniec.

Spadająca chustka

Siadamy z dzieckiem na podłodze i podrzucamy chustę do góry. Pozwalamy aby spadła i okryła dziecko jak namiot.

Smaczny pojemnik

Wrzucamy do pojemnika pokrojone kawałki jabłka i zamykamy. Pokazujemy dziecku jak go otworzyć, wyjmujemy kawałek jabłka i zjadamy go. Następnie dajemy dziecku pojemnik i zachęcamy by samo wyjęło jabłko z pojemnika.

Niesforne nitki

Sadzamy dziecko w krzesełku do karmienia lub przy stoliku i kładziemy przed nim kolorowe sznureczki i tasiemki. Proponujemy, aby dziecko je rozdzielało i podawało. Wiążemy je delikatnie na zabawce, np. pluszaku. Nazywamy kolory i części ciała, na których wiążemy wstążeczki. Prosimy dziecko, aby wskazywało, gdzie mocować wstążeczki oraz zadajemy konkretne pytania, np. „Czy piesek ma na łapce sznureczek?”, „Może zawiążemy wstążeczkę na uchu misia?”.

Zabawy z dziećmi od 1,5 do 2,5 roku życia

2) od 1,5 do 2,5 roku życia: na tym etapie dziecko kontynuuje naukę rozpoznawania kolorów i kształtów, rozszerzając swoje umiejętności każdego dnia. Pozwalając dziecku eksperymentować i dając mu możliwości wyboru kształtujemy talenty, które będą mogły rozwijać się jeszcze bardziej na kolejnych poziomach jego życia. Dbamy o to, aby dzieci uczyły się rozpoznawać swoje emocje, nazywać je i identyfikować z określonymi sytuacjami. Skupiamy się na kształtowaniu kreatywności, pomysłowości, zaradności i inwencji. Wprowadzamy zabawy, których zadaniem jest kształtowanie umiejętności manualnych, dźwiękowych i wzrokowych.

Przykładowe zabawy z dziećmi w tym wieku:

Przesypywanki

Przygotowujemy fasolę, makaron, kaszę lub ciecierzycę. Stawiamy przed dzieckiem różne miseczki, kubeczki, butelki, dajemy mu łyżeczkę i pilnujemy, aby wszystko trafiało do pojemników.

Zespół muzyczny

Przygotowujemy popularne instrumenty, takie jak bębenek, tamburyn, grzechotki, cymbałki. Włączamy jakąś muzykę i urządzamy koncert przed publicznością.

Ciepło-zimno

Chowamy przedmiot i wybieramy dziecko, które będzie go szukało, następnie wołamy, wraz z innymi dziećmi: „ciepło, cieplej…”, gdy dziecko się zbliża do przedmiotu, lub „zimno, zimniej…”, kiedy się od niego oddala. „Gorąco!”, gdy znajdzie przedmiot.

Co zniknęło?

Kładziemy przed dzieckiem trzy przedmioty i nazywamy je głośno. Następnie prosimy, by dziecko zamknęło na chwilę oczy i w tym czasie zabieramy jedną rzecz. Następnie pytamy, co zniknęło. Starszym dzieciom można zwiększyć ilość układanych przedmiotów.

Tajna baza

Budujemy namiot z krzeseł, stołu, poduszek i koca, wchodzimy do środka. Będąc w środku czytamy, oglądamy książeczki, rysujemy, rozmawiamy.

Magiczne pudełko

W pudełku wycinamy dziurę, taką aby dziecko mogło swobodnie włożyć rękę do środka. Pokazujemy dziecku kilka zabawek, następnie chowamy je w pudełku i prosimy, by za pomocą dotyku rozpoznało co to jest. Dla starszych dzieci wprowadzamy utrudnienie – nie pokazujemy, co chowamy do środka.

Lustereczko, powiedz przecie…

Robimy razem śmieszne miny i dziubki, posyłamy sobie całusy, próbujemy dotknąć językiem brody i nosa, oblizujemy usta.

Co to za dźwięk?

Bawimy się w zgadywanie, co wydaje dany odgłos. Można puścić nagranie różnych dźwięków lub schowanym w jakimś miejscu stukać, grać i dzwonić różnymi przedmiotami.

Tańcz – stój

Bawimy się w taniec z zatrzymywaniem. Puszczamy wesołą muzykę i prosimy dziecko by tańczyło w dowolny sposób w rytm melodii. Na pauzę musi stanąć bez ruchu.

Budujemy domek

Budujemy z klocków lub z modeliny domek, jego poszczególne elementy. Nazywamy je, opowiadamy co jest czym, co dobudować, gdzie umieścić.

Pomysły na zabawy dla dzieci w wieku od 2,5 do 4 lat

3) od 2,5 do 4 lat: w tym wieku kształtujemy wszystkie umiejętności i predyspozycje, które będą potrzebne dzieciom w przedszkolu i później, w szkole. Zaczynamy naukę literek i cyferek, pracujemy na konkretach, aby dziecko w pełni zaznajomiło się z otaczającym je światem. Gramy, bawimy się i śpiewamy, dzięki czemu rozwijamy wyobraźnię i oddziałujemy na sprawności komunikacyjne, społeczne i fizyczne dziecka. Pozostawiając mu możliwie dużo swobody, wdrażamy racjonalny tryb życia i uczymy konieczności przestrzegania norm współżycia społecznego. Zapewniając poczucie bezpieczeństwa, które jest niezbędnym warunkiem równowagi psychicznej, obserwujemy zachowania dziecka, aby w odpowiednim momencie móc zaingerować, ośmielić czy też zachęcić do zabawy.

Przykładowe pomysły na zabawy dla dzieci:

Zabawa z makaronem

Malujemy makaron, a następnie nawlekamy go na nitkę, tworząc ozdoby lub przenosimy go za pomocą słomki z miejsca na miejsce.

Pompon z włóczki

Pokazujemy dziecku jak wykonać pompon z włóczki, pomagamy mu jeśli jest taka potrzeba. Wykonane pompony wykorzystujemy do dalszej zabawy lub służą one jako dekoracja.

Teatrzyk

Wykonujemy wspólnie pacynki ze skarpetek lub innych materiałów i bawimy się w teatrzyk, odgrywając różne role.

Foliowy witraż

Wykonujemy witraż na folii i obserwujemy jak światło przebija się przez barwną szybę, tworząc niezwykłe wzory.

Przedmioty z recyklingu

Własnoręcznie tworzymy pojazdy lub statki z materiałów recyklingowych. Wykorzystujemy taśmę, klej, pudełka, guziki, nitki czy sznurki.

Układanie wzorów

Wybieramy kilka przedmiotów o różnych kształtach, np. kilka różnych sztućców i układamy je w określony wzór. Zadaniem dziecka jest jego odtworzenie.

Ziemniaczane pieczątki

Wycinamy wzory lub literki w ziemniakach. Maczamy w farbie i tworzymy wzory na kartonie.

Dotykowe memory

Na stole układamy kilka par przedmiotów o różnych kształtach. Polecamy, aby dziecko zamknęło oczy i rozpoznawało przedmioty, a następnie szukało ich par.

Ślady dłoni i stóp

Malujemy dłonie lub stopy kolorowymi farbkami i odciskamy je na kartonie. Następnie domalowujemy do powstałych kształtów inne elementy, tworząc różne kompozycje.

Mniejsze i większe

Z kolorowego papieru wycinamy koła, kwadraty i trójkąty w różnych rozmiarach. Następnie układamy je parami obok, żeby dziecko mogło zauważyć różnicę. Kolejnym krokiem jest poproszenie dziecka, by wskazało paluszkiem np. duże koło, a następnie małe i położyło je wewnątrz dużego.

Sprawdź także nasze pomysły na zimowe zabawy dla dzieci w żłobku i w warunkach domowych. Piszemy o tym w artykule na naszym blogu!

Bibliografia

  1. Tyborowska K., Wiek przedszkolny
  2. Szuman S., Rola zabawy, twórczości i pracy dzieci w procesie kierowania ich rozwojem
powrót do pracy

Mamo wróć do pracy! Powrót do pracy – rady

Po narodzinach dziecka, świeżo upieczeni rodzice cieszą się wspólnymi chwilami, poznając swoją pociechę i siebie nawzajem. Powoli odnajdują się w nowej roli, tworząc na nowo rodzinę w powiększonym składzie. Jednak nadchodzi taki moment, kiedy kobieta musi rozważyć powrót do pracy. Większość matek robi to po rocznym urlopie macierzyńskim i wraca na stanowisko sprzed ciąży. Część szuka nowej posady lub otwiera własną działalność. Dzieje się tak coraz częściej i dlatego zmniejsza się ilość pań, które po urodzeniu dziecka zostają na kilka lat lub na zawsze gospodyniami domowymi.

Powrót do pracy – obawy

W niektórych zawodach kilkumiesięczna przerwa w pracy sprawia, że atrakcyjność aplikującego o pracę znacznie spada. Zwłaszcza osoby, które piastowały wysokie stanowiska w branżach szybko rozwijających się mogą mieć problem w znalezieniu pracy na poziomie takim, jak przed przerwą. Młode matki stają przed ważnym wyborem, z kim zostawić swoją pociechę. Jedną z opcji jest żłobek. Rozłąka z maluchem z pewnością będzie dla rodziców trudnym doświadczeniem. Dlatego powinni oni wybrać taką placówkę, którą będą uważali za bezpieczną dla ich pociechy.

Nie taki żłobek straszny

Obawy o dziecko z pewnością zmniejszy wybór zaufanej placówki. Powinno być to takie miejsce, w którym maluch będzie miał szansę na zrównoważony rozwój oraz będzie czuł się bezpiecznie. Powinna o to zadbać wykwalifikowana kadra, którą tworzą ludzie z prawdziwym powołaniem pedagogicznym. Natomiast rodzice, którzy dzięki żłobkowi będą mogli realizować się zawodowo będą spełnieni już nie tylko w życiu prywatnym. Zadowolenie z pracy na pewno będzie miało pozytywny wpływ na relacje rodzinne. Z kolei dziecko będzie miało szansę na integrację z rówieśnikami i zdobycie nowych doświadczeń oraz stanie się bardziej samodzielne.
Zarówno mamy, jak i ojcowie nie powinni zapominać o kontaktach z przyjaciółmi i poznawaniu nowych znajomych. Dzięki temu znajdą balans pomiędzy światem dorosłych, a światem dziecka. To zdecydowanie przyniesie korzyści związkowi i wpłynie pozytywnie na sferę emocjonalną. Kobieta wracająca do pracy po urlopie macierzyńskim przede wszystkim powinna otrzymać wsparcie partnera oraz reszty rodziny. Akceptacja z ich strony odgrywa dużą rolę. Młode mamy powinny czuć, że podjęta przez nie decyzja jest słuszna i aprobowana przez otoczenie.

Wieża z klocków

Jak bawić się z małym dzieckiem?

Jak bawić się z małym dzieckiem?

Zabawa daje dzieciom możliwość uczenia się wielu nowych rzeczy. Dzięki niej, maluchy mogą rozwijać swoje umiejętności emocjonalne, poznawcze i socjalne oraz poznawać własne możliwości. Właśnie dlatego warto dawać dzieciom możliwość częstej zabawy, jednak dostosowanej do ich wieku. W tym wpisie pokażemy, jak bawić się z małym dzieckiem.

Poniżej prezentujemy zabawy odpowiednie do konkretnego przedziału wiekowego.

Do 18. miesiąca życia:
tajemnicze pudełko – w pudełku chowany przedmioty o różnorodnej fakturze, a później zachęcamy pociechę do wyciągania ich po kolei, opisując przy tym co to jest, jak wygląda i jakie ma zastosowanie
przeciąganie chusty – bierzemy szalik, chustkę lub długi kawałek materiału i siadamy na podłodze naprzeciwko dziecka; następnie lekko ciągniemy chustę w swoją stronę, pokazując dziecku, że też powinno to zrobić

Od 1,5 do 2,5 roku życia:
przesypywanie – potrzebne będą rekwizyty takie jak: fasola, makaron lub kasza oraz miski, butelki i łyżeczka; zachęcamy dziecko, aby przekładało produkty z jednego do drugiego pojemnika
ciepło-zimno – z pewnością każdy pamięta tę zabawę z dzieciństwa; należy schować przedmiot i kierować szukające go dziecko słowami „ciepło, cieplej, zimno zimniej” i wykrzyknąć „gorąco”, gdy odnajdzie ukrytą rzecz.

Od 2,5 do 4 lat:
makaron – coś, co każdy ma w domu, ale nie każdy zdaje sobie sprawę, na ile sposobów może być wykorzystany w zabawach z dzieckiem; wystarczy pomalować makaron i nawlec go na sznurek, dzięki czemu maluch samodzielnie stworzy ozdoby
pieczątki z ziemniaków – kolejna rzecz, którą można znaleźć w kuchni, która idealnie nadają się do kreatywnego spędzania czasu; w ziemniakach wytnijcie dowolne wzory i literki, a później maczajcie je w kolorowych farbkach i odciskacie na kartce
ślady stóp i dłoni – całą rodziną pomalujcie swoje dłonie i stopy farbami, a następnie przyłóżcie do kartonu, z którego możecie je wyciąć lub po prostu potraktujcie ozdobiony karton jako „portret” rodzinny

Wszystkie powyższe zabawy rozwijają dziecięcą kreatywność oraz zdolności manualne. Świetnie zintegrują one całą rodzinę i nie wymagają wielkich przygotowań, ani trudno dostępnych rekwizytów. Mogą być też wykorzystywane w żłobkach i przedszkolach, dzięki czemu dzieci zobaczą też w jaki sposób radzą sobie ich rówieśnicy.

Dzieci w przebraniach superbohaterów

Adaptacja, czyli przełom w rozwoju dziecka!

Dzieci rozwijają się niezwykle szybko. Poznają świat za pomocą wszystkich zmysłów, zdobywają coraz to nowe umiejętności oraz zyskują kolejnych przyjaciół. Adaptacja często jest przełomowym krokiem rozwojowym dla maluchów i zdecydowanie dla każdego z nich jest nową sytuacją, która ma wpływ na całą rodzinę.

Uczucia rodziców a adaptacja

Mówiąc o adaptacji, nie można zapominać o rodzicach. W dorosłych także kłębi się wiele różnych emocji. Najczęściej jest to pomieszanie strachu, niepewności i wątpliwości. Jednak rozterki nie powinny wziąć góry nad pozostałymi uczuciami, które powinny być obecne w tak ważnym dniu. Obawy o bezpieczeństwo pociechy w żłobku są całkowicie normalną reakcją i nie należy się za nie obwiniać.

Czy jednak może być inaczej? Czy odprowadzając dziecko do żłobka rodzice mogą mogą mieć bardziej pozytywne nastawienie?

Początki zawsze są trudne, ale należy skupiać się na dobrych stronach sytuacji i szukać optymistycznych oznak.
Obserwacja pracy kadry placówki z pewnością pozwoli nabrać zaufania do opiekunów. Warto też śledzić postępy dziecka w radzeniu sobie w nowej sytuacji. Maluch zaczyna mieć swoje pierwsze kontakty społeczne, co zdecydowanie jest krokiem milowym w jego rozwoju. To ma z kolei znaczenie w przyszłości, ponieważ psychologowie twierdzą, że wywiera wpływ na dalsze funkcjonowanie w świecie.
Prawidłowo przeprowadzona adaptacja z pewnością będzie miała korzystny wpływ na rozwój malucha.

O czym warto pamiętać podczas adaptacji?

Przede wszystkim trzeba przedstawić żłobek jako miejsce przyjazne dziecku. Wtedy pociecha będzie wiedziała, że przebywanie w nim powinno być przyjemne. Jeśli maluch wyczuje, że taka placówka wyzwala w członkach rodziny pozytywne emocje, to z pewnością stworzy w swojej głowie podobny obraz. Kolejnym krokiem do łagodnego przejścia procesu adaptacji jest oswojenie się sytuacją. Rodzice powinni dać sobie i dziecku czas na przyzwyczajenie się do innego rytmu dnia i wypracowania nowych przyzwyczajeń. To kolejna okazja, aby poznać siebie nawzajem po raz kolejnych. Chociaż rozłąka nie jest łatwa, warto zaufać opiekunom i skupić się na pozytywach sytuacji. Żłobki mają wiele zalet. Pozytywnie wpływają na rozwój dziecka oraz pomagają mu odkrywać świat. Dzięki temu maluch ma szansę na zdobycie wielu cennych umiejętności.

Niemowlę i cymbałki

Dlaczego warto wybrać żłobek?

Dlaczego warto wybrać żłobek?

Pierwsze miesiące życia dziecka to dla rodziców jeden z najpiękniejszych okresów ich egzystencji. Wielu rodziców zastanawia się wtedy, dlaczego warto wybrać żłobek, zamiast zostać z dzieckiem dłużej w domu. W końcu, jest to czas budowania mocnej więzi, poznawania nowych emocji, uczenia się nowych rzeczy o sobie samym i o tej małej istotce, która pojawia się w domu. Zmęczenie, niewyspanie czy inne, niekomfortowe odczucia tracą na znaczeniu w obliczu pierwszego uśmiechu i wzroku skupionego na twarzy rodziców. Liczy się każda chwila spędzona razem i wzajemne doświadczanie codziennej radości.

Kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu kobiety częściej poświęcały swoją pracę zawodową na rzecz wychowywania dzieci i opiekowania się domem. Teraz styl życia zmienił się diametralnie. Po okresie urlopu macierzyńskiego świeżo upieczone mamy najczęściej chcą wracać do swoich miejsc pracy lub szukają nowego zatrudnienia. Cała rodzina staje wówczas przed trudnym wyborem dotyczącym tego, pod czyją opieką powinno znaleźć się dziecko. Babci, opiekunki czy żłobka? Ten wybór nie jest łatwy i należy rozważyć wiele czynników, które będą miały wpływ na dalsze funkcjonowanie dziecka. Mamy powinny też pamiętać o tym, że dziecko jest szczęśliwe wtedy, gdy ona jest zadowolona z siebie i realizuje swoje zamierzenia.

Opieka babci

Babcia jest dla wnuków jedną z najukochańszych osób na świecie. Potrafi rozpieszczać jak nikt inny i ulegać namowom maluchów czy starszaków. To z nią wiążą się piękne wspomnienia z dzieciństwa, które zostają na zawsze. Babciom trudno jednak zachować obiektywizm, jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem i jego wychowanie. Ich zachowanie jest ukierunkowane przede wszystkim bezgraniczną miłością, która umie przymykać oko na wiele spraw.
Bywa też często tak, że babcie są nadopiekuńcze i trudno temu zaprzeczyć. Kochają swoje wnuki nad życie i czasami trudno jest im zaakceptować to, że rodzice mają inną strategię wychowawczą niż ta, która sprawdzała się dziesiątki lat temu.
Nadopiekuńczość potrafi być prawdziwą zmorą nie tylko dla młodych mam i ojców. To również nic dobrego dla samego dziecka. Rozpierająca energia, chęć poznawania świata i konieczność jego pełnego eksplorowania bywają tłumione już w zarodku. To dziecko musi samo sobą doświadczać nowych rzeczy – po to, żeby móc w pełni uczestniczyć w każdej sferze życia.

Niania

Drugą opcją przy wyborze opieki nad dzieckiem jest niania. W tym przypadku należy pamiętać, żeby nie była to przypadkowa osoba. Jej wybór powinien być poprzedzony długą rozmową, poruszającą najważniejsze dla rodziców kwestie oraz obserwacją jej pracy. Warto współpracować z nianiami, które posiadają specjalistyczne wykształcenie oraz mają doświadczenie w swoim zawodzie. Przydatne będą tutaj na pewno pozytywne referencje od innych rodziców czy opinie znajomych. Niania przejmuje zazwyczaj opiekę nad dzieckiem w momencie, gdy rodzice wychodzą do pracy.
Przez kilka godzin dziennie jest osobą, której zadanie skupia się na opiece i zaspokajaniu podstawowych potrzeb malucha oraz dbaniu o jego prawidłowy rozwój. Pytanie tylko – czy to wystarczy? Nawet najlepsza niania nie zastąpi dziecku kontaktów z rówieśnikami. Nie będzie bawiła się w taki sam sposób jak robią to, nie tylko równi wzrostem, ale i poziomem rozwoju, koledzy i koleżanki. Pod opieką niani dziecko niekoniecznie dowie się na czym polega naturalna rywalizacja i budowanie więzi społecznych z rówieśnikami.

Żłobek

Trzecią drogą opieki nad dzieckiem jest żłobek. Jest to miejsce, w którym dziecko ma okazję spędzać czas z rówieśnikami, ale też dziećmi młodszymi i starszymi. W dobrej placówce przebywa po opieką wykształconych pedagogów i opiekunów. Zespoły, które buduje się w żłobkach nigdy nie są przypadkowe. Dobór opiekunów odbywa się na podstawie restrykcyjnych kryteriów, dzięki którym rodzice mogą być spokojni, że ich dzieci przebywają w dobrym dla nich środowisku.
Opiekunowie, stanowiący zgrany zespół wzajemnie się obserwują i weryfikują swoją pracę. Dzięki takiej wzajemnej ewaluacji, mogą jeszcze lepiej wykonywać swoją misję, jaką jest nie tylko opieka nad dziećmi, ale również kształtowanie ich nowych umiejętności i włączanie dzieci w życie społeczne.

Dlaczego warto wybrać właśnie żłobek?

Bardzo często w żłobkach, oprócz podstawowej kadry opiekuńczej, rodzice mają dostęp do wykwalifikowanych psychologów, pedagogów czy logopedów. Może nie na co dzień, ale kilka dni w tygodniu obserwują dzieci, identyfikują ewentualne problemy czy wykluczają niepokojące sygnały. Ich praca polega na wspomaganiu prawidłowego rozwoju dziecka we wszystkich możliwych strefach. Odpowiednio dobrana kadra pedagogiczna i dodatkowa to klucz do sukcesu funkcjonowania dobrego żłobka.
W takim miejscu dziecko będzie czuło się bezpiecznie i komfortowo. Rodzice z kolei, nawet po trudnym dla nich czasie adaptacji, poczują zaufanie. Łatwiej będzie im się pozbyć wszystkich negatywnych emocji, które mogą pojawić się w sytuacji rozłąki z dzieckiem.

powrót do pracy

Powrót mamy do pracy z uśmiechem na twarzy!

Powrót mamy do pracy z uśmiechem na twarzy!

Po narodzinach maleństwa nadchodzi dla rodziców okres pełen szczęścia i rodzicielskiego spełnienia. Każdy nowy dzień daje okazję do wzajemnego poznawania się, uczenia nowych emocji, uczuć, a także pragnień. Rodzina się powiększyła, tak więc praca, która od tej pory jest wykonywana, prowadzi wspólną drogą. Jednak po pewnym czasie, gdy urlop macierzyński mija, wiele mam chce wrócić do swojej pracy zawodowej. Damy wam kilka rad, co zrobić aby powrót do pracy odbył się przyjemnie.

Jak zrobić to z radością i bez żadnych niepotrzebnych obaw?

W Polsce najczęściej świeżo upieczone mamy decydują się na roczny urlop macierzyński. Gdy dobiega on końca, kobiety chciałyby wrócić na swoje poprzednie stanowisko pracy, czasem szukają też zupełnie nowego rodzaju zatrudnienia lub zakładają własną działalność, realizując swoje kreatywne pomysły. Czas spędzony z maluszkiem jest dla mam najwspanialszym okresem, który
przeżywają. Jednak pomimo to, chcą one być aktywne zawodowo i spełniać się w tym kierunku. Równowaga w obu tych sferach bywa dla nich bardzo ważna.

Jakie obawy mogą mieć mamy wracające do pracy?

Kobiety, które po przerwie macierzyńskiej wracają do pracy, mogą odczuwać swego rodzaju lukę zawodową. Istnieje sporo dość dynamicznych zawodów, gdzie kilkumiesięczna przerwa to dość długi okres. Szczególnie w przypadku wysokich pozycji zawodowych i takich branż, gdzie wymagania i bieżące sprawy szybko ulegają zmianom i wymagają częstego doszkalania się. Zanim rodzic wybierze się na rozmowę kwalifikacyjną do nowego miejsca pracy, częstym problemem, który się pojawia, jest przekazanie opieki nad dzieckiem.

W takim przypadku na myśl często przychodzi żłobek lub innej forma indywidualnej opieki nad potomstwem. Rodzice chcą mieć komfort psychiczny i lubią wiedzieć, co podczas ich nieobecności dzieje się z ich dzieckiem. Niejednokrotnie wiele mam ma problem, który dotyczy rozłąki z maluchem. To całkiem naturalne uczucie. Z drugiej strony okazywanie przed dzieckiem negatywnych emocji może źle wpływać na jego zachowanie, dlatego dobrze jest kontrolować okazywanie smutku z tego powodu. Powściągliwość w demonstrowaniu takich uczuć na pewno przełoży się lepiej na adaptację maleństwa w żłobku.

Czy powrót do pracy jest straszny?

Mamy, które wybierają żłobek, jako formę opieki dla swojego potomstwa podczas ich nieobecności nie muszą się niczego obawiać. Odpowiednie miejsce dla ich pociechy zapewni jej świetną przestrzeń do prawidłowego rozwoju, a także świetnej zabawy.
Ponadto, sprawi też, że maluch stanie się szybciej samodzielny i zdobędzie zupełnie nowe doświadczenia. Radość rodziców, która wynika ze spełnienia zawodowego i życiowego, przekłada się na pozytywne relacje rodzinne. Przenoszą oni entuzjazm i zadowolenie na domowy grunt i samych członków rodziny. Dzieci odczuwające szczęście od swoich opiekunów są spokojniejsze i znacznie bardziej zadowolone, częściej się uśmiechają.  Co więcej, nawiązywanie nowych kontaktów przez rodziców, również w pracy,
pozytywnie wpłynie również na nich samych. Dobrze, aby mieli różnorodność w zajmowaniu się nie tylko dziecięcymi sprawami, ale i sferą dorosłych – to dobrze zadziała na ich psychiczne samopoczucie. Trzeba pamiętać, że najważniejszą rzeczą związaną z powrotem mamy do pracy po okresie macierzyńskim jest zarówno jej chęć, jak i akceptacja decyzji ze strony rodziny. Wsparcie partnera jest tu nieocenione i daje mnóstwo motywacji do działania młodej mamie. Więcej rad znajdziecie w naszym kolejnym wpisie!

Stopy noworodka w dłoni matki

Porozumienie bez przemocy (NVC)

Porozumienie Bez Przemocy (ang. Nonviolent Communication – NVC) jest sposobem komunikacji, który pozwala na poznanie źródła uczuć i potrzeb naszych, jak i drugiego człowieka. Szczególnie pomocne jest to w kontaktach z dziećmi, ponieważ daje szansę na zbudowanie trwałych relacji opartych na empatii i zrozumieniu.

porozumienie bez przemocy

Marshall B. Rosenberg – człowiek, od którego wszystko się zaczęło

Twórcą Porozumienia Bez Przemocy był Marshall B. Rosenberg. Jako syn imigrantów o żydowskim pochodzeniu był ofiarą nietolerancji ze względu na pochodzenie, dlatego doświadczenia życiowe spowodowały, że w życiu zawodowym zajął się psychologią kliniczną. Uzyskując tytuł doktora tej nauki szukał odpowiedzi na pytania, które nurtowały go od wczesnej młodości: Jaka jest przyczyna stosowania przemocy wobec drugiego człowieka oraz co powoduje, że ludzie mimo trudnej sytuacji potrafią nadal współczuć i rozumieć?

Rosenberg opracował metodę Porozumienia Bez Przemocy i wykorzystywał ją w pracy mediatora na całym świecie. W miejscach dotkniętych konfliktami, w więzieniach i biednych dzielnicach. Był twórcą Center for Nonviolent Communication – organizacji promującej jego idee i zrzeszającej certyfikowanych trenerów NVC.

Podstawy Porozumienia Bez Przemocy

Komunikacja NVC opiera się na czterech filarach, które mają nauczyć sposobu komunikacji według zasad opracowanych przez Rosenberga. Po pierwsze obserwacja. Spojrzenie na sytuację bez oceniania jej pozwala na uniknięcie krytyki. Po drugie, mówienie o uczuciach, których doświadczamy w trakcie obserwacji, uczy wyrażania ich. Za nimi natomiast skrywają się potrzeby. Odkrycie i wyjawienie rzeczywistych pragnień odciąga od rozmyślania nad popełnionymi błędami. Ostatnim filarem w Porozumieniu Bez Przemocy jest prośba, która powinna pomóc w zaspokojeniu potrzeby.

NVC w pracy z dziećmi

Kontakt z dziećmi oparty na Porozumieniu bez Przemocy pozwala na zaszczepienie w nich wiary w siebie. Uczy samodzielności i daje maluchom szansę na lepsze rozumienie budzących się w nich emocji. Ośrodki, w których pracuje się w oparciu o NVC przekazują podopiecznym wartości budujące pewność siebie. Takimi miejscami są żłobki BeBaby w Krakowie, gdzie opiekunowie skupiają się na wsłuchiwaniu w potrzeby maluchów i wspierają je w rozwoju zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. BeBaby należą właśnie do tych placówek, które powstały z miłości do dzieci i otaczają je empatią oraz okazują im zrozumienie. Porozumienie bez przemocy jest dla nas jedną z najważniejszych rzeczy.

Pomysły na zimowe zabawy dla dzieci

Zabawy dla dzieci w zimie – nasze propozycje

Zimą wielu rodziców ogranicza wyjścia dziecka na dwór i spędza z nimi znacznie mniej czasu na świeżym powietrzu niż wiosną czy latem. Zupełnie niesłusznie. Zima to wspaniały czas do zabawy – nie tylko pozwala dziecku poznawać nowe warunku otoczenia (zimny śnieg, wyciszenie kolorystyczne itp.). Pozwala również hartować i kształtować odporność. Jeżeli na zewnątrz panuje lekki mróz bez wiatru, nie ma przeciwwskazań, by pozwalać dziecku bawić się na podwórku. Jak zachęcić malucha do tego, by dobrze bawił się w takich okolicznościach? Jak zawsze, zależy to oczywiście od wieku. Sprawdź nasze propozycje na zimowe zabawy dla dzieci.

Zimowe zabawy dla dzieci w zależności od wieku

Z niemowlętami nie możemy się oczywiście bawić w klasyczne gry śnieżne. Jeśli jednak pogoda temu sprzyja, warto dziecko wyciągnąć z wózka i pokazać mu nieco świat pokryty białym śniegiem. Można nawet pokusić się o to, by maluszek przekonał się, czym jest śnieg… na własnej skórze. W tym celu warto podejść z nim do ośnieżonej, cienkiej gałązki drzewa i strzepnąć trochę śniegu – tak, by osypał się tuż przed jego oczami i dostarczył dziecku ciekawych wrażeń. Można również uchwycić delikatnie rączkę dziecka i pozwolić i jemu strzepnąć nieco śniegu z gałązki. Jeśli warunki atmosferyczne temu sprzyjają można nawet ściągnąć rękawiczkę malucha i pozwolić mu dotknąć zimnego, białego puchu. Warto jednak pamiętać, aby taki kontakt nie trwał długo, żeby nie wychłodzić kilkumiesięcznego dziecka.

Ze starszymi dziećmi możemy bawić się w bardziej klasyczne zimowe zabawy maluchów . Klasyczne nie znaczy wcale „nudne”, bo dzieci od pokoleń je kochają. Zabawy jak lepienie bałwana, budowanie igloo, zjeżdżanie na sankach czy odciskanie aniołów w śniegu. To ulubione czynności zimowe dzieciaków. Nawet młodsze dzieci mogą uczestniczyć w wielu z tych zabaw. Na przykład jeśli już stabilnie siedzą można je pociągać na sankach, o ile posiadają one odpowiednie podparcie. Warto jednak pamiętać, że maluch przewożony w sankach powinien być ubrany znacznie cieplej, niż osoby, które się poruszają, a także cieplej niż gdy jest przewożony w wózku, który zapewnia osłonę przed wiatrem i chłodem.

Pomysły na zabawy zimowe dla dzieci

Poza klasycznymi zabawami zimowymi, warto wprowadzić nieco urozmaiceń. Ciekawym pomysłem na mroźne dni jest wlanie razem z dziećmi pofarbowanej (farbkami lub barwnikami spożywczymi) wody do kolorowych baloników, a następnie wyniesienie ich na podwórko. Baloniki powinny być pozostawione w ustronnym miejscu przynajmniej na noc. Następnego dnia za pomocą nożyczek można rozciąć powierzchnię balona i podziwiać kolorowe lodowe kule, które pobudzą zmysły dzieci i dostarczą im ogromnej rozrywki.

Innym, mniej typowym pomysłem na zabawę na śniegu jest zbudowanie śniegowej latarni. W tym celu należy ulepić ze śniegu dużą liczbę niewielkich kulek. Następnie na podłożu umieszcza się źródło światła – to może być latarka, lampka kempingowa lub lampion na baterię. Takie źródło światła następnie okłada się śniegowymi kulkami na kształt piramidy. W pochmurny dzień albo późnym popołudniem gdy jest nieco ciemniej śniegowa latarnia dostarczy dzieciom niezwykłych wrażeń estetycznych.

Co jednak robić z dziećmi zimą, gdy pogoda naprawdę nie sprzyja spacerom? Na przykład, gdy temperatura spada poniżej -15oC, wieje silny wiatr lub pada stosunkowo częsty w Polsce deszcz. Wtedy warto zapewnić dzieciom rozrywkę w zamkniętych pomieszczeniach. Należy jednak pamiętać, że nawet przy bardzo niesprzyjającej pogodzie dzieciom należy często wietrzyć pomieszczenia, zapobiegać przegrzaniu i w miarę możliwości zapewnić choć krótkie wyjścia na świeże powietrze. Jednak zabawy dla dzieci w domu mogą być równie ciekawe.

Zabawy w pomieszczeniu

Wśród domowych zabaw zimowych dla dzieci warto dobrać takie, które tematyką będą związane z zimą. Świetnym pomysłem może okazać się wspólne budowanie szklanych kul. Do tego celu należy zgromadzić proste akcesoria: słoik, wodę destylowaną lub przegotowaną, glicerynę, brokat lub sztuczny śnieg, klej (najlepiej specjalny klej w „pistolecie”, obsługiwany przez osobą dorosłą), a także figurki, które zechcemy umieścić wewnątrz kuli. Figurki te należy przykleić od spodu do pokrywki słoika, a następnie sam słoik wypełnić wodą z kroplą gliceryny i brokatem. Całość należy zakręcić, a pokrywkę warto ładnie udekorować. Tak wykonane szklane kule dają dzieciom dużo satysfakcji i cieszą estetycznym wyglądem przez całą zimę.

Inną bardzo prostą, ale lubianą przez dzieci domową zabawą grupową są „zimowe kule”. Do jej przeprowadzenia potrzebnych jest kilka białych balonów (białych ze względu na to, że mają one imitować kule ze śniegu) oraz białe prześcieradło. W zabawie powinno uczestniczyć co najmniej czworo dzieci, które są już na tyle samodzielne by samodzielnie uchwycić róg prześcieradła i wykonywać proste polecenia. Zadanie polega na podrzucaniu balonów na prześcieradle, na turlaniu ich z jednej strony na drugą, na zrzucaniu ich z powierzchni prześcieradła – za każdym razem bez dotykania samych balonów. Dodatkowo osoba dorosła, która moderuje zabawę może zachęcać dzieci by raz potrząsały prześcieradłem mocno, a raz bardzo delikatnie; by raz podnosiły je bardzo wysoko, a innym razem – bardzo nisko.

Zabawy domowe

Zimą sprawdzą się również bardzo proste zabawy imitujące śnieżne warunki jakie panują na zewnątrz. Lubianym przez dzieci pomysłem jest darcie białych kartek papieru na malutkie kawałeczki przypominające płatki śniegu, a następnie nakładanie ich na dłoń i dmuchanie tak, by obsypać papierowym śniegiem kolegę, koleżankę lub opiekuna. Zabawa ta jest w przypadku maluszków dobrym pomysłem nie tylko dlatego, że dzieci lubią efekt osiągany dzięki dmuchaniu w kogoś śniegiem, ale również dlatego, że ćwiczy wydychanie powietrza z odpowiednią siłą i w odpowiednim kierunku.

Zimowe zabawy domowe sprawdzą się również u tych dzieci, które nie mogą wychodzić z domu ze względu na zimowe przeziębienie. Warto jednak pamiętać, że nic nie zastąpi maluchowi świeżego powietrza i jeśli tylko pogoda oraz zdrowie dziecka na to pozwalają, warto zabierać dziecko na podwórko i pozwolić mu jak najwięcej bawić się na śniegu.

Sprawdź także więcej pomysłów na zabawy z dziećmi, które zebraliśmy w innym artykule na naszym blogu.

Bibliografia

  1. Sochocka, L., & Gruszka, J. (2015). Wybrane metody profilaktyki niedoboru witaminy D u dzieci w wieku przedszkolnym podejmowane przez ich rodziców. Medycyna Środowiskowa-Environmental Medicine, 18(2), 26-31.
  2. Demel, M. (2008). Program zajęć pozalekcyjnych „W zdrowym ciele zdrowy duch”. Rybnik, 1-8.
  3. Golonka S., Surma H. (2017). Program profilaktyczny „Zdrowy i bezpieczny przedszkolak”. Strzeszów, 2-9.